Wyjmij wspomnienia z ekranu

"Chciałam, żeby moi klienci mogli zobaczyć na żywo, jak pięknie wyglądają zdjęcia w formie fizycznej. Album w rękach robi dużo większe wrażenie niż zdjęcie na ekranie — to zupełnie inny poziom emocji. Pokazuję je podczas spotkań z parami oraz w moich social mediach. Najczęściej słyszę: „To wygląda jak luksusowa książka!” Odkąd wprowadziłam albumy do oferty, około 70% klientów decyduje się na dodatkowy produkt. Nie pokazuję produktów tylko jako „dodatku”, ale jako naturalną część historii, którą tworzę dla moich Klientów. "

Joanna Daniluk, @shooow.meee

"Na swoich socialach najczęściej pokazuje produkty na relacjach, bo relacje obejrzy najwięcej osób :) Na rozmowy z podpisaniem umowy reportażu ślubnego zawsze zabieram se sobą albumy pokazowe i wzorniki, żeby Pary mogły dotknąć i zobaczyć jaki ogrom opraw mają do wyboru, czasem się śmieją, że dobierają oprawę np. pod kolor kanapy w salonie ;)  Na rozmowach online pokazuję albumy na kamerce i dodatkowo przesyłam Parom ofertę, aby mogli się odrazu z nią zapoznać. Niektórzy odrazu zaczynają wybierać kolor, który im się podoba. Często wspominają, że myślą o tym, aby zamówić też jako prezent dla rodziców/babci i dziadka (głównie pary ślubne).🤭 W tym sezonie ślubnym średnio co druga para mi zadeklarowała, że będzie zamawiać album :)"

Olimpia Zyborowicz, @olimpijka.fotografie

"W stories pokazuję detale, kolory okładek i przewracanie stron – żeby klienci mogli „poczuć” produkt, zanim zobaczą go na żywo. Większość jest mile zaskoczona jakością i wtedy decyduje się na zakup. Około 30–40% par wybiera album. To dla mnie nie tylko dodatkowy dochód, ale też większa satysfakcja klientów, bo dostają coś ponad same pliki cyfrowe. Ponadto album w rękach młodej pary jest dla mnie kolejną odnogą marketingu związanego z pozyskiwaniem nowych klientów. Zawsze mam go przy sobie – nie sprzedaję wprost, tylko daję zajrzeć. W większości przypadków decyzja o zakupie pojawia się sama."

Damian Więcek, @stylovacom

"Aktualnie mam już 3 pokazowe albumy, teczki jak i storyboxy. Pierwszy album ma już kilka lat, a wciąż wygląda tak samo. Wybrałam kilka najlepszych zdjęć na całą rozkładówkę. Za każdym razem, gdy prezentuję album, widzę zdumienie w oczach Klientów, którzy mówią, jak pięknie wyglądają fotografie w takim formacie. Album oraz inne produkty, pokazuję w krótkich rolkach, relacjach i w specjalnej zakładce na mojej stronie. Najczęściej fotografuję je w naturalnym świetle, aby wyglądały autentycznie i stanowiły część mojego codziennego dnia, a nie typową reklamę. Około 40% moich par decyduje się na dodatkowy album lub odbitki. To świetne źródło dodatkowego przychodu, a jednocześnie naturalne przedłużenie usługi, którą im oferuję. "

Marta Jasiukiewicz, @martajasiukiewicz.fotografia